W miniony weekend odbyły się dwudzieste już Długodystansowe Mistrzostwa Polski Jachtów Kabinowych Anwil Cup 2018 - Memoriał Jerzego Fijki. Najznamienitsi polscy skipperzy ścigali się na Zalewie Włocławskim. Nie zabrakło ważnych gości, sponsorów oraz takich postaci, jak chociażby Prezesa Polskiego Związku Żeglarskiego Tomasz Chamera.
W sumie do konkurencji we wszystkich klasach przystąpiło 36 załóg, a jachty obsługiwało ponad stu załogantów. Klasy, w których się ścigano to odpowiednio: T-1, T-2, T-3, mikro i open. Pogoda przez cały weekend była wspaniała, choć nie do końca sprzyjała żeglarzom, gdyż brak wiatrów w sobotę uniemożliwił odbycie się planowanych startów, a w niedzielę zmusił komisję sędziowską do skrócenia wyścigu.
Początek regat i pierwsze trzy wyścigi miały miejsce w piątek. Wiatr utrzymywał się na poziomie 2-3 stopni w skali Beauforta. W klasie T-1 wygrał team Grzegorza Guzowskiego na jachcie Lida, wyprzedzając Andrzeja Rygielskiego i jego załogę. W pierwszym starcie w klasie T-2 triumfował Piotr Adamowicz z załogą na jednostce Neoprofil, przed teamem Marka Kmiecia. Warto wspomnieć, że Piotr Adamowicz to wielokrotny medalista wielu imprez regatowych w Europie i na innych kontynentach, a przy tym doświadczony konstruktor jachtów.
W klasie T-3 pierwszy bieg należał do załogi Mirka Sztuby na jachcie Black&White, który na metę dopłynął tuż przed jednostką Legenda Michała Brzozowskiego. Klasa MIKRO to zdecydowany triumf teamu Piotra Tarnackiego na jachcie Roca, przed załogą Macieja Gradeckiego. Piotr Tarnacki to wielokrotny mistrz świata oraz mistrz Polski w jachtingu mikro. Natomiast w klasie open zwycięzcą wyścigu został nasz kaszubski team – załoga Andrzeja Leman na jachcie Przyjaciel Groond.
Drugi wyścig odbył się w trudniejszych już warunkach – porywy wiatru sięgały 5 w skali Beauforta. Trzeciemu startowi towarzyszyły zmienne warunki wiatrowe. W wyniku krążących nieopodal chmur burzowych wiatr zmienił kierunek o 180°, co wykorzystał jacht Przyjaciel Groond, który dzięki genialnemu ślizgowi, będąc na pierwszej boi ostatnim, przesunął się w klasyfikacji generalnej o 33 miejsca do przodu. W wyniku tego manewru kaszubska jednostka prześcignęła wszystkie jachty z wszystkich klas, oprócz jednego yachu Roca, zajmując ostatecznie I miejsce w klasie open.
Drugiego dnia regat, w sobotę, nie odbył się żaden wyścig. Pomimo krążących w oddali burz nie doczekano się wystarczająco silnych wiatrów i sędziowie ostatecznie podjęli decyzję o rezygnacji ze startów. W niedzielę warunki wiatrowe nadal były niesprzyjające, jednak zdecydowano się przeprowadzić jeden wyścig, który i tak skrócono z powodu niemal bezwietrznej pogody.
Ostatecznie mistrzami Polski zostali:
W klasie T-1: Grzegorz Guzowski – jacht Lida
W klasie T-2: Piotr Adamowicz – jacht Neoprofil
W klasie T-3: Michał Brzozowski – jacht Legenda
W klasie MIKRO: Piotr Tarnacki – jacht Roca
W klasie OPEN – Andrzej Leman – jacht Przyjaciel Groond
Skład teamu Przyjaciela Groond stanowili:
Skipper i strateg Andrzej Leman
Trymer grota i taktyk Sławomir Dunst (Kartuski Klub Sportowy)
Trymer żagli przednich Łukasz Ołtarzewski
Bowman Leszek Tusk.
Opracowała: Ewa Rumińska
Komentarze (0)