W czwartym swoim meczu w IV lidze tenisa stołowego STS Borkowo odniósł trzecie zwycięstwo. Dwa punkty wywalczył we własnej hali, po wyrównanym i pełnym zwrotów akcji meczu z ekipą ZSP Jedynka Bytów.
Mecz pingpongistów z Borkowa i Bytowa był nadzwyczaj wyrównany i interesujący. Gospodarze musieli sobie radzić bez swojego lidera Pawła Richerta i początkowo szło im jak po grudzie - po pierwszych singlach przegrywali 1:3, a po deblach aż 1:5.
Borkowianie ambitnie walczyli jednak o zmianę rezultatu i gonili wynik - przed ostatnimi pojedynkami przegrywali już tylko 6:8, w ostatniej serii wygrali trzy gry i o wszystkim decydowało starcie, które rozgrywał Bogdan Kwidziński. Po czterech setach remisował z rywalem 2:2, w rozstrzygającej partii prowadził już 8:0, ale po chwili roztrwonił przewagę i zrobiło się 9:9. Dwie decydujące akcje należały już jednak do pingpongisty STS-u, który zapewnił swojemu zespołowi zwycięstwo 10:8.
Punkty dla miejscowych zdobyli: Szymon Kwidziński, Bogdan Kwidziński i Rajmund Teca po 3 oraz Daniel Sychta 1.
Następny mecz reprezentanci gminy Żukowo rozegrają także u siebie z liderem ze Starogardu Gdańskiego prawdopodobnie 11 listopada. 16 listopada o godz. 19.
⇒ Zobacz zdjęcia z pierwszego meczu STS-u w Borkowie
Komentarze (0)