5 punktów na 6 możliwych zdobyli w ostatnich spotkaniach III ligi tenisiści stołowi klubu UKS Lis Sierakowice. Choć przerwali serię zwycięstw, wciąż zajmują pierwsze miejsce w tabeli. W ten weekend dopiszą sobie bez walki następne dwa oczka, a o kolejne powalczą w piątek.
W ostatnich tygodniach sierakowicki zespół zagrał trzy ligowe mecze. Najpierw pewnie wygrał z Herą Tczew 8:2. Punkty w tym meczu zdobyli: Leszek Kucharski 2, Dariusz Dosz 2, Dawid Michna 2,5, Michał Jutrzenka-Trzebiatowski 1,5.
Dzień później sierakowicka drużyna uzyskała dwa punkty za starcie z KS AZS AWFiS IV Gdańsk - choć padł wynik 9:1 dla gdańszczan, to został zweryfikowany na walkower dla Lisa, ponieważ wbrew regulaminowi w zespole gospodarzy wystąpił zawodnik występujący w lidze norweskiej.
W ostatni piątek sierakowicznie zremisowali z GKTS Gdańsk 5:5. Punkty zdobyli: L. Kucharski 2,5, D. Michna 1, 5, D. Dosz 1.
- Z remisu nie do końca jesteśmy zadowoleni, ale z przebiegu meczu wynik 5:5 jest jak najbardziej sprawiedliwy.Ten mecz równie dobrze mogliśmy przegrać 6:4, ale i też wygrać 6:4 - komentuje Paweł Michna, trener Lisa. - Nadal jesteśmy liderem rozgrywek, ale za nami bezpośrednio plasują się Wierzchucino i Gdańsk, tak więc na stratę punktów nie możemy już sobie pozwolić.
Już w piątek Lis zagra kolejny mecz - o godz. 20.30 podejmie MTS Kwidzyn. W sobotę sierakowiczanie mieli zmierzyć się z ekipą CST Czarne, ale goście oddali spotkanie walkowerem.
Info: Paweł Michna
⇒ Zobacz też: Mistrzostwa Kartuz w Tenisie Stołowym - relacja i zdjęcia
Komentarze (0)