Piłkarki GKS-u Żukowo zapunktowały w drugim kolejnym meczu III ligi kobiet. Przed tygodniem pokonały Pogoń Tczew, w tej kolejce zremisowały u siebie z Olimpico Malbork.
Sporo wrażeń dostarczył niedzielny mecz III ligi kobiet w Żukowie pomiędzy miejscowym GKS-em i ekipą z Malborka. Najwięcej działo się w pierwszej połowie, w tym już w pierwszych 10 minutach, gdy kibice zobaczyli trzy bramki - w 2. na prowadzenie wyszło Olimpico, ale cztery minuty później wyrównała Magdalena Cieszyńska, a w 8 min. poprawiła Paulina Magulska.
Kiedy w 38 min. Magulska podwyższyła na 3:1 wydawało się, że gospodynie ze spokojem zejdą do szatni. W końcówce tej części zabrakło im jednak koncentracji, rywalki zdobyły dwie bramki i zrobiło się 3:3.
W drugiej połowie, mimo dogodnych szans dla obu stron, bramki już nie padły i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
- Widać ogromną poprawę w grze zespołu. Oby tak dalej. Drzemie w nas tylko złość sportowa, gdyż mogliśmy ten mecz wygrać - komentuje Jacek Drążek.
Podopieczne trenerów Drążka i Adama Pyszki w czterech meczach trwającego sezonu zebrały cztery oczka, które dają im ósme miejsce w tabeli III ligi. W ten weekend mają szansę znów zapunktować, bo zagrają w Lęborku z ostatnim w tabeli Lwem.
GKS Żukowo - Olimpico Malbork 3:3 (3:3)
Żukowo: Klaudia Kortas - Dagmara Murawiecka, Natalia Grunwald, Martyna Serkowska, Kinga Kobiela - Irmina Kaproń - Ollik, Kamila Formela, Magdalena Ciszyńska, Celina Kruszyńska, Marta Kozieł, Paulina Magulska - Aleksandra Szczawińska, Małgorzata Kęprowska, Klaudia Kreft, Julia Deik.
⇒ Zobacz koniecznie: pierwsze zwycięstwo piłkarek z Żukowa
Komentarze (0)