MKS Mazur Sierp pokonał GKS Żukowo 30:27 (17:10) w zakończonym przed chwilą meczu I ligi piłki ręcznej. W starciu dwóch beniaminków gospodarze wygrali stosunkowo pewnie, bo prowadzili niemal od początku do końca kilkoma bramkami, chociaż w końcówce goście byli blisko zniwelowania strat.
Po tym meczu obie strony obiecywały sobie wiele, bo z kim zdobywać punkty, jak nie z innym zespołem z ogona, do tego beniaminkiem. Dotąd oba zespoły dotąd miały na koncie po jednej wygranej, przy czym żukowianie odnieśli je w ostatniej kolejce i byli pełni wiary w kolejne triumfy.
Tracili ją z każdą minutą, bo gospodarze do przerwy byli lepsi i do szatni schodzili z siedmioma bramkami zaliczki. W drugiej połowie GKS walczył ambitnie i skracał dystans, dwie minuty przed końcem zbliżył się nawet do rywala na dwie bramki, ale Mazur nie dał już sobie wydrzeć zwycięstwa.
Następne spotkanie zespół Jakuba Bonisławskiego i Leszka Biernackiego rozegra 10 listopada o godz. 19. Do Żukowa przyjedzie SMS Gdańsk.
MKS Mazur Sierpc - GKS Żukowo 30:27 (17:10)
Żukowo: Kaczmarek, Muńko - Michał Orzechowski 6, Filip Wiczkowski 3, Mateusz Babieracki 3, Szymon Adamczyk 3, Oskar Niedziółka 3, Karol Radecki 2, Marek Marciniak 2, Paweł Dzierżawski 1, Damian Kaniowski 1, Jakub Korbus 1, Dmytro Bruy 1, Krzysztof Czarnecki 1, Kacper Reseman.
Komentarze (0)